Kolejny rok. Kolejne urodziny. Prawie dzień jak co dzień. Ale jednak w tym dniu okazuje się, że wszystkie ważne dla mnie osoby wspierają mnie w realizacji sportowo-górskich pasji. To jest niesamowite i bardzo, bardzo motywujące. …
Continue reading »
Kolejny rok. Kolejne urodziny. Prawie dzień jak co dzień. Ale jednak w tym dniu okazuje się, że wszystkie ważne dla mnie osoby wspierają mnie w realizacji sportowo-górskich pasji. To jest niesamowite i bardzo, bardzo motywujące. …
Continue reading »228 km po górach, jednego dnia. Do jeziora wskoczyłem, gdy większość ludzi smacznie spała, a na Babią Górę wszedłem, gdy siada się do kolacji. Po co to robić? Gdzie logika?
Continue reading »Taki zwykły dzień – niedziela 17 września. Jeszcze w lipcu zastanawialiśmy się jak zakończymy sezon pod kątem startów triathlonowych. Start w Austrii wydawał nam się zbyt wczesnym zakończeniem, więc postanowiliśmy, że połowa września i start …
Continue reading »Dostałem wczoraj maila. Takiego na którego czekałem 3 miesiące. W dzisiejszym świecie prawie nikt nie czeka tyle na zwykłą wiadomość. Są smsy, maila, snapchaty i inne cuda. Tyle, że ja nie czekałem na zwykłą wiadomość. Brzmiała …
Continue reading »W przypadku każdego marzenia, najważniejsze jest to, żeby bardzo chcieć je zrealizować. To nie może być takie zwykłe „chciałbym”. To musi być potężne „ja tego chcę i zrobię to, będę tym żył, będę o tym myślał, …
Continue reading »Jak już wiecie, ostatnie tygodnie były dla nas wyjątkowe: pojawił się Jasiu i od razu dorwał się z Mańką do komputera, było trochę dobrego zamieszania i do tego jeszcze start na 1/4 IM w Bydgoszczy, …
Continue reading »