Podział na kategorie – minimalism game – dni 6-8

Z Nowym Rokiem naszły nas pewne przemyślenia. Bynajmniej nie zrezygnowaliśmy z pomysłu pozbywania się rzeczy, ale postanowiliśmy robić to w sposób bardziej świadomy.

Jacek w poprzednim poście napisał, że na samym początku zrobiliśmy listy rzeczy na pierwszych 10 dni. Były one napisane spontanicznie bez kategoryzowania, co przełożyło się na pojedyńcze wyciąganie książek, płyt, koszulek do wspólnego kosza i zamiast zwiększania wolnego miejsca w mieszkaniu efekt był odwrotny – ze wszystkich zakamarków powyciągaliśmy rzeczy i wkładaliśmy do jednego wielkiego kosza, który już w tej chwili zajmuje sporą część jednego z pomieszczeń.

Co zmieniliśmy?

Słowo klucz – grupujemy.

Zamiast odhaczania pojedyńczych rzeczy jak na przykład „puste pudełka na CD” bierzemy wszystko co się wiąże z płytami, czyli przeglądamy czy mamy podwójne sztuki, czy słuchaliśmy ich przez ostatnie kilka – kilkanaście lat, czy da się je odtworzyć itp. Dzięki temu przechodzimy całościowo przez część domu i przynosi do zdecydowanie lepszy efekt niż nasze wcześniejsze podejście.

Najlepiej to widać na dzisiejszym przykładzie:

Miałam na dzisiaj przewidziane wyrzucenie „pustych pudełek po CD” (kiedyś kupiliśmy chyba 200 pudełek, bo bardzo dużo nagrywaliśmy). Zostało 48. Patrząc całościowo na kategorię płyty efekt mamy następujący:

  • 48 nowych podełek na CD
  • Kilkadziesiąt (ok 30-40) używanych pudełek na CD
  • 74 płyty do zmielenia i wyrzucenia (składanki sprzed kilkunastu lat, kursy Excela, system operacyjny Windows XP, PITy 2009 itp.)
  • kilkanaście filmów oraz płyt z muzyką do wydania – dostępne na liście skarbów

I to wszystko w kilka godzin, a naprawdę nie mogliśmy się do tego zebrać od kilku lat!

Tak samo postąpił Jacek, tylko że z książkami:

  • 26 książek do sprzedania na Olx
  • 47 książki do oddania w dobre ręce
  • przy okazji znalezione notatniki z 2012 roku

Według listy czy  grupując?

Trochę to pokrzyżowało nasze plany z dokładną liczbą rzeczy, ale wydaje nam się, że na chwilę obecną uzyskaliśmy zdecydowanie lepszy efekt niż kurczowe trzymanie się listy.

Spróbujemy uznać dzisiejsze porządki jako dzień szósty, siódmy i ósmy (przyznajemy, że nie wykonaliśmy planu i oprócz bycia na liście nic nie wylądowało w koszu przez weekend), w których wspólnie powinniśmy pozbyć się 42 rzeczy.

Pamiętajcie o liście podziel się – czekamy na podpowiedzi, gdzie można oddawać rzeczy.

A tu nasza lista skarbów – wszystko co przekazujemy do wydania / sprzedania / wyrzucenia jest dostępna w jednym miejscu.

I tym sposobem w 2017 roku mamy już o ponad 200 rzeczy mniej niż w 2016!:)

W 2017 życzymy Wam wybrania swojej gry, która pozwoli na nieobrastanie w rzeczy, bez których jesteście w stanie żyć oraz rozsądku przy wyborze tego co naprawdę jest potrzebne. A oprócz tego, nie może tego zabraknąć, podróży małych i dużych:)

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *